storyboard
kliknij, by rozwinąć
==== panel #2
Piro: <To co się wydarzyło między mną a Tohyą, było po prostu... po prostu... głupie.>
Piro: <Cholernie, beznadziejnie. bezdennie, głupie.>
==== panel #3
Kimiko Nanasawa: <Jeśli cię zraniło, to nie było wcale głupie, Piro-san.>
Piro: <Gdyby tak było, to już niczym nigdy bym się nie przejmował.>
==== panel #4
Kimiko Nanasawa: <Czy może czujesz, że to było głupie, bo to był związek w grze?>
Piro: <No cóż, gdyby w grze pozostał...>
==== panel #5
Kimiko Nanasawa: <Ale wyrósł poza tę grę, prawda?>
Piro: <Ta, i tu jest pies pogrzebany i zaczyna się głupota.>
Piro: <Sęk w tym, że teraz, jak ją już spotkałem...>
Piro: <To okazało się, że ta cała głupota polegała na czymś zupełnie innym niż myślałem i właśnie z tym próbuję sobie poradzić.>
Piro: <To co się wydarzyło między mną a Tohyą, było po prostu... po prostu... głupie.>
Piro: <Cholernie, beznadziejnie. bezdennie, głupie.>
==== panel #3
Kimiko Nanasawa: <Jeśli cię zraniło, to nie było wcale głupie, Piro-san.>
Piro: <Gdyby tak było, to już niczym nigdy bym się nie przejmował.>
==== panel #4
Kimiko Nanasawa: <Czy może czujesz, że to było głupie, bo to był związek w grze?>
Piro: <No cóż, gdyby w grze pozostał...>
==== panel #5
Kimiko Nanasawa: <Ale wyrósł poza tę grę, prawda?>
Piro: <Ta, i tu jest pies pogrzebany i zaczyna się głupota.>
Piro: <Sęk w tym, że teraz, jak ją już spotkałem...>
Piro: <To okazało się, że ta cała głupota polegała na czymś zupełnie innym niż myślałem i właśnie z tym próbuję sobie poradzić.>