storyboard
kliknij, by rozwinąć
==== panel #1
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): O wilku mowa...
==== panel #2
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Cześć Erika.>
Erika Hayasaka: <Co ty tutaj robisz?>
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Pracuję. A jak ty się miewasz?>
Erika Hayasaka: <Tak sobie.>
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Przykro mi.>
==== panel #3
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Proszę wybaczyć ten... niefortunny błąd ochrony. Podjąłem już środki aby...>
Erika Hayasaka: <Largo nie powinien dla ciebie pracować.>
==== panel #4
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <O! Tu się zgadzam w zupełności, Largo całkowicie błędnie obszedł się z tą sytuacją, dlatego...>
Erika Hayasaka: <Ja nie o tym mówiłam.>
==== panel #5
Erika Hayasaka: <Nie chcę, żebyś zarządzał ludźmi dookoła mnie.>
==== panel #6
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Ja zarządzam problemami, Erika, nie ludźmi.>
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Nie mogę pozwolić żeby niekontrolowany chaos tworzył się wokół ciebie, po tym przez co przeszłaś.>
==== panel #8
Erika Hayasaka: Trochę chaosu jescze nigdy nikomu nie zaszkodziło, Masamichi.
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): O wilku mowa...
==== panel #2
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Cześć Erika.>
Erika Hayasaka: <Co ty tutaj robisz?>
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Pracuję. A jak ty się miewasz?>
Erika Hayasaka: <Tak sobie.>
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Przykro mi.>
==== panel #3
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Proszę wybaczyć ten... niefortunny błąd ochrony. Podjąłem już środki aby...>
Erika Hayasaka: <Largo nie powinien dla ciebie pracować.>
==== panel #4
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <O! Tu się zgadzam w zupełności, Largo całkowicie błędnie obszedł się z tą sytuacją, dlatego...>
Erika Hayasaka: <Ja nie o tym mówiłam.>
==== panel #5
Erika Hayasaka: <Nie chcę, żebyś zarządzał ludźmi dookoła mnie.>
==== panel #6
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Ja zarządzam problemami, Erika, nie ludźmi.>
Masamichi Sonoda (Yuki's dad): <Nie mogę pozwolić żeby niekontrolowany chaos tworzył się wokół ciebie, po tym przez co przeszłaś.>
==== panel #8
Erika Hayasaka: Trochę chaosu jescze nigdy nikomu nie zaszkodziło, Masamichi.