storyboard
kliknij, by rozwinąć
==== panel #1
?: Pięciominutowy teatr dnia złej sztuki przedstawia... "Zdarzenia z prawdziwego życia Piro i Serafiny - Walentynkowy Idiota"
Piro: Hmm... Co by tu dać Serafinie na Walentynki...
==== panel #2
Piro: Kartkę?
Piro: Wesołych Walentynek, kotku!
Serafina: Jakież to słodkie. Czuję olej napędowy. Kupiłeś to na stacji benzynowej?
Piro: Niee, lameria.
==== panel #3
Piro: Bielizna to świetny prezent...
pomocnik w sklepie: Ojej, przepraszam! Musiałam zapomnieć zdjąć etykiety zabezpieczające!
Piro: Hm? Co? Ale, ja za to zapłaciłem, nawet jest w małym pudełeczku i...
Piro: Nie ma mowy. Nie kolejny raz. Sprzedawczynie w takich miejscach są pełne zła.
==== panel #4
Piro: Muszę dać jej coś naprawdę miłego. Zachęciła mnie, żebym kupił ten nowy komputer i świetny monitor i...
Piro: Mam! Znalazłem idealny prezent, by pokazać jej, jak bardzo ją kocham!
==== panel #5
Piro: Wesołych Walentynek!!
?: (Stary laptop Piro)
Serafina: Myślałam, że powiedziałeś, że potrzebujesz nowego komputera, bo ten się zepsuł?
?: Pięciominutowy teatr dnia złej sztuki przedstawia... "Zdarzenia z prawdziwego życia Piro i Serafiny - Walentynkowy Idiota"
Piro: Hmm... Co by tu dać Serafinie na Walentynki...
==== panel #2
Piro: Kartkę?
Piro: Wesołych Walentynek, kotku!
Serafina: Jakież to słodkie. Czuję olej napędowy. Kupiłeś to na stacji benzynowej?
Piro: Niee, lameria.
==== panel #3
Piro: Bielizna to świetny prezent...
pomocnik w sklepie: Ojej, przepraszam! Musiałam zapomnieć zdjąć etykiety zabezpieczające!
Piro: Hm? Co? Ale, ja za to zapłaciłem, nawet jest w małym pudełeczku i...
Piro: Nie ma mowy. Nie kolejny raz. Sprzedawczynie w takich miejscach są pełne zła.
==== panel #4
Piro: Muszę dać jej coś naprawdę miłego. Zachęciła mnie, żebym kupił ten nowy komputer i świetny monitor i...
Piro: Mam! Znalazłem idealny prezent, by pokazać jej, jak bardzo ją kocham!
==== panel #5
Piro: Wesołych Walentynek!!
?: (Stary laptop Piro)
Serafina: Myślałam, że powiedziałeś, że potrzebujesz nowego komputera, bo ten się zepsuł?