storyboard
kliknij, by rozwinąć
==== panel #1
Yuki Sonoda: <Ech...>
Yuki Sonoda: <Chciałabym, żeby Mami po prostu zostawiła mnie w spokoju.>
==== panel #2
Yuki Sonoda: <"Ohh! Zakochałaś się w nim, prawda?">
Yuki Sonoda: <Mhm, taa, jasne i w ogóle.>
Yuki Sonoda: <Jak mogłabym się w nim zakochać? Nic o nim nie wiem.>
Yuki Sonoda: <Zupełnie nic.>
==== panel #3
Yuki Sonoda: <Oprócz jego rysunków. Wszystkie dziewczyny, które rysuje, są takie... smutne.>
Yuki Sonoda: <Prawie można poczuć, jaki jest smutny. Jakby miał jakiś wewnętrzny zgiełk, ból, który wyraża w swojej sztuce.>
Yuki Sonoda: <Po prostu... chciałabym wiedzieć, czemu był taki smutny.>
==== panel #4
Yuki Sonoda: <Pewnie nigdy się nie dowiem...>
Piro: To takie smutne. Nawet nie mogę sobie pozwolić na nowy szkicownik. Jaki ze mnie frajer.
Yuki Sonoda: <Ech...>
Yuki Sonoda: <Chciałabym, żeby Mami po prostu zostawiła mnie w spokoju.>
==== panel #2
Yuki Sonoda: <"Ohh! Zakochałaś się w nim, prawda?">
Yuki Sonoda: <Mhm, taa, jasne i w ogóle.>
Yuki Sonoda: <Jak mogłabym się w nim zakochać? Nic o nim nie wiem.>
Yuki Sonoda: <Zupełnie nic.>
==== panel #3
Yuki Sonoda: <Oprócz jego rysunków. Wszystkie dziewczyny, które rysuje, są takie... smutne.>
Yuki Sonoda: <Prawie można poczuć, jaki jest smutny. Jakby miał jakiś wewnętrzny zgiełk, ból, który wyraża w swojej sztuce.>
Yuki Sonoda: <Po prostu... chciałabym wiedzieć, czemu był taki smutny.>
==== panel #4
Yuki Sonoda: <Pewnie nigdy się nie dowiem...>
Piro: To takie smutne. Nawet nie mogę sobie pozwolić na nowy szkicownik. Jaki ze mnie frajer.