• English
  • Deutsch
  • Italiano
  • Français
  • Nederlands
  • Suomi
  • Polski
  • Norsk
  • Interlingua
  • Srpski
  • Español
  • Português (Brasil)
“Zabierzcie ich”
odcinek #25: Zabierzcie ich

storyboard

kliknij, by rozwinąć ==== panel #1
Człowiek TGS: <Tędy, szybko! Nie możemy się ich pozbyć!>
Tsubasa: <Cieszę się, że ich znalazłeś. Bardzo się martwiłem.>
==== panel #2
Tsubasa: Piro-san!
Piro: O, hej Tsubasa. Patrz! Pia Carrot 2,5 Super DX!
Tsubasa: Ooo...
Człowiek TGS: <Khem.>
==== panel #3
Tsubasa: <O, wybacz.>
Tsubasa: Piro-san, Tokyo Game Show się skończył. Musimy iść.
Piro: (Ech) Chyba tak.
Tsubasa: A gdzie Largo-san?
Piro: Tam, na stoisku SNK.
==== panel #4
Tsubasa: Co on robi?
Piro: Jakaś dziewczyna złamała mu drugą rękę.
Tsubasa: On... gra językiem.
Tsubasa: Niesamowite.
Piro: Auu... Azusa-chan, hidoi...
Człowiek TGS: <Proszę, zabierz ich! Oni budzą w nas przerażenie!>

console

<Ancys>

“Witajcie w polskim Megatokyo!”

¶roda 2007-05-02

Niezmiernie miło mi oświadczyć, że polskie Megatokyo powróciło.

Na razie mamy ponad 50 odcinków, obiecuję co najmniej 1 dziennie (jak się uda, to więcej, ale lepiej, żebym nie obiecywał - teraz mam więcej czasu wolnego, potem może nie być tak wesoło), może w niedzielę 2, zwyczajem poprzednika.

Co do starego (megatokyo.animesheen.com) tłumaczenia, to:

::::Rozmowa z Krejtem::::

Ja:

Dlaczego polskie Megatokyo się rozpadło?

Krejt:

Ponieważ:
1. Anime Sheen jest w tej chwili w zasadzie serwisem-zombie, nikt nad nim nie pracuje.
2. Uciekł nam tłumacz i ogólnie zespół MT PL rozszedł się po świecie.
3. Wygasł zapał.

Ponoć Aleja Komiksu coś kombinuje z kontynuacją tłumaczenia MT, ale za wcześnie jest na jakiekolwiejk szczegóły (poza tym, że jak się wszystko uda, to wracam do edycji i korekty kolejnych odcinków).

Ta rozmowa odbyła się rok temu. Do tej pory, Aleja Komiksu nie zrobiła nic. Więc wziąłem sprawy w swoje łapska, skontaktowałem się z Lapo,
i... jest! Ruszyło. Niestety, miałem pewne opory przed wrzuceniem tego w świat - czcionka używana w Megatokyo nie pasowała. Używałem Lucidy Console, obrzydliwej czcionki (ale tłumaczyć się dało).

Przerobiłem oryginalną czcionkę tak, by obsługiwała polskie litery - było z tym trochę roboty, niemniej jednak już jest.

Przez półtora roku próbowałem się skontaktować z Lapo, w sprawie ewentualnego polskiego tłumaczenia. Niestety, bez skutku. Wreszcie, 29 kwietnia tego roku, udało mi się nawiązać kontakt. I... jest!

W sprawie błędów merytorycznych w tłumaczeniu, a także wszelkich innych możecie pisać: b4k4squared+mt@gmail.com

Pozdro,

Ancyś.